Mam nadzieję, że nie nadwyrężam waszego zaufania i własnej wiarygodności pokazując zdjęcia spoza własnych włości. Musiałbym mocno ograniczyć dodawanie materiału foto jeżeli miałbym się zamknąć w moich kilku hektarach. Jednocześnie zaznaczam, że wszystkie zdjęcia były robione w odległości nie większej, a często o wiele bliższej, niż parę godzin twardego marszu (nie umiem powoli spacerować) od Lasu Mira.
O ile nie jest to wyraźnie zaznaczone (jak w przypadku Szwecji rok temu) z takiego terenu były, są i będą publikowane zdjęcia. Jednak aby zachować równowagę, kiedy będę pokazywał podobne "szerokie" widoki i będzie to na ranczu, zaznaczę to wyraźnie.
Obiecuję, że następny post tego typu będzie miał walory chociaż troszkę edukacyjne i będzie z rancza.
Ps. "Prawdziwy" post jeszcze w ten weekend.
Ps2. Wszystkie pory roku. Dlatego, że: robię beznadziejne panoramy, a na dodatek za każdym razem muszę zmieniać obiektyw... dlatego bardzo rzadko je robię.
Pozdrawiam.
O matulu jak pięknie! Aż skóra cierpnie z wrażenia!
OdpowiedzUsuńzwłaszcza pierwsze zdjęcie... krajobraz mojego serca;-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, mieszkasz w pięknym rejonie. Cudowne krajobrazy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń