Pierwszy poważny test nowej zabawki. Pisałem, że dobry dublet wymaga pokazania relacji pomiędzy dwoma gatunkami. A co to za fotogeniczny dublet - łowca i ofiara. Zwłaszcza, że (patetycznie ujmując) oba są "nie z naszej bajki" - świata nieba i świata wody.
Pozdrowienia ze Szwecji. Już
niedługo Polska.
Nieźle Ci to testowanie wychodzi, świetne ujęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
piękne ujęcia , niesamowite, że mozna tak podpatrzec i sfotografować.... podziwiam Cię....
OdpowiedzUsuńa nie ma tam dubletu motyla + cos tam ?
Niestety nic takiego jeszcze nie mam. Łowienie owadów przez ptaki jest zaskakująco szybkie i dalej poza moim refleksem. Ale jak coś uchwycę to dam znać.
UsuńBrawo. Zdjęcia oddają to, co zamierzałeś pokazać. Niesamowite ujęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dobre zdjęcia. Triplety też masz?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie, ale nigdy nic nie wiadomo kiedy się coś nawinie ;)
UsuńBardzo dobra ta zabawka, niezłe zdjęcia :)
UsuńPozdrawiam
Jak się nazywa ta nowa zabawka?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Canon EOS 700D, optyka stara ale też będzie wymieniana.
UsuńTrwam w zachwycie dla zwierząt i dla fotografii!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Such great in flight shots of the seagull.Your new toy is giving you excelent results.
OdpowiedzUsuńRegards.