Gęsi są wybitnie mało kolorowymi
ptakami, przez co nie są raczej bardzo fotogeniczne. Ale zawsze jakoś te
przeloty mijały, a ja z jakiegoś powodu nie bywałem wtedy na stawach. Ale w tym
roku nie przepuściłem okazji – bo skoro dniem i nocą nad domem przelatują mi gęsi, to
ile musi ich być na otwartych przestrzeniach stawów?
|
Gęsi zbożowe |
|
Gęsi zbożowe
|
Długo
szukałem jakiegoś dobrego miejsca do fotografii, co wcale nie jest łatwe. Trzeba brać
pod uwagę ruch słońca, kierunek wiatru, podłoże (aby pod wpływem rozmarzania
nie zamieniło się w bagno). A ponieważ nie ma możliwości stawiania czatowni,
musiałem wybrać z tego co zastałem na miejscu. Najgorsza była pozycja, w jakiej
musiałem robić zdjęcia. Schowany między kłodą a trzcinami, przykryty siatką
maskującą miałem tyle miejsca, że musiałem leżeć na boku, niemal nie mając możliwości
ruszania rękami. Miałem zamiar być tam cały dzień, ale po sześciu godzinach
miałem już serdecznie dość.
|
Gęś gęgawa |
Podczas
tych obserwacji spotkało mnie pewnie zaskoczenie. Ptaki są zazwyczaj płochliwe
i uciekają na najmniejszy ruch czy hałas. To prawda, ale ptaki są również ciekawskie,
ale w nieco inny sposób niż ssaki. Ptaki są okrutnie cierpliwe i powolne w
badaniu nieznanej rzeczy. To, co sarnie zajęłoby dwie minuty, dużym ptakom
takim jak łabędź czy gęś robi w dwadzieścia, trzydzieści minut. Opłynie w koło,
popatrzy, popłynie trochę aby zmienić perspektywę, znowu patrzy. Takie długie badanie nieznanego jest szczególnie uprzykrzające kiedy zdamy sobie sprawę, że jak taka gęś zorientuje się z
czym ma do czynienia, da znać innym i ptaki będą omijać to miejsce przez godziny.
|
Gęsi zbożowe
|
|
Gęsi gęgawy |
Ponieważ
na weekend zapowiada się paskudna pogoda, możecie spodziewać się kolejnej
porcji zdjęć z gęsiowania.
|
Gęś gęgawa
|
Pozdrawiam.
Warto było poczatować. Zdjęcia są piękne. I tylko napisz jeszcze jakie to gęsi, please:-)))
OdpowiedzUsuńAsia
Gęsi gęgawy mają taki pomarańczowy dziób i tych jest najwięcej. Nieco ciemniejszy mają gęsi zbożowe, a takie z białą naroślą nad dziobem to gęsi białoczelne. Pozdrawiam.
UsuńPs. Pododawałem podpisy. Postaram się pokazać różne gatunki i po parę zdań je opisać następnym razem.
UsuńDzięki. Gęsi nie rozróżniam. W ogóle mam problem z ptactwem wodnym. Drapola rozpoznam nawet z dużej odległości. Sama sylwetka mi wystarczy. Małe gnojki rojące się w sadzie i na polu też. A z wodnych tylko kaczki w większości potrafię zidentyfikowac i siewkowate co do rodzaju. I tyle. Ale pracuję nad tym.
UsuńAsia
Ja praktycznie leżę jeżeli chodzi o drapole. Bielika od reszty rozpoznam, ale co to za problem rozpoznać ptaka od bombowca ;)
UsuńPiękne foty:) Zazdroszczę żurawia:) Masz u mnie wyróżnienie i zapraszam do mnie po odbiór:)
OdpowiedzUsuńSuper, super zdjęcia!!! Bo nie wiem jak inaczej docenić wysiłek autora?
OdpowiedzUsuńWysiłek to złe słowo, bo kojarzy się z czymś nieprzyjemnym, a gdybym nie czerpał z tego przyjemności to bym tego nie robił ;) Ale dziękuję za miły komentarz. Pozdrawiam.
Usuńsuper miejscówka na gęsi.Dla mnie są fotogeniczne ale niedostępne:(Jak wiekszość ptaków wodnych.
OdpowiedzUsuńNie ma u nas takich ptaków, wszystkie poleciały do Ciebie; pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń