Sezon karmnikowy można uznać za
zakończony, bowiem ptaki zaczynają „śpiewać na wiosnę”. Oczywiście wszyscy
pamiętamy, że nie wolno drastycznie przerywać dokarmiania. Dwa, trzy tygodnie
powolnego zmniejszania wykładanej karmy powinno dać ptakom dość czasu, aby
zrozumiały, że czas laby przy paśniku się skończył, a nadszedł czas na
zakładanie domów i reprodukcję.
Co ciekawe (nawet bardzo),
śpiewanie ptaków jest nie tyle stanem umysłu, co stanem… mózgu. Okazuje się, że
podczas zimowania zarówno masa jak i pobór energii mózgu ptaka ulega redukcji,
zwłaszcza w sferze śpiewu i słuchu. To, że zimą ptaki nie śpiewają tak ochoczo
jak na wiosnę jest raczej oczywiste. Ale zimą ptaki również gorzej słyszą - tyczy
się to zarówno częstotliwości, jak i „intensywności” słyszanych dźwięków.
Tak to już jest – człowiek jest
zajęty, to słońce świeci. Wystarczy tylko pomyśleć o aparacie, to zaraz chmury
się zjawiają. Fatum jakieś czy coś.
Pogoda podczas robienia kolejnego
rajdu po stawach była po prostu katastrofalna i gdyby nie to, że kolega chciał zobaczyć
„z czym to się je”, to w życiu nie poszedłbym na zdjęcia. Wniosek ze zdjęć dla
mnie jest jeden – za bardzo się rozpuściłem, jeżeli chodzi o dobór pogody i nie doceniam w jak świetnym biologicznie miejscu żyję.
Pozdrawiam.
Ps. System „mało opisów i wiele zdjęć” bardzo wciąga, ale
cholernie boli mnie sumienie, że zamieniam mój projekt „Las Mira” na fotoblog. Nie
taka była moja „misja”.
Fantastyczne zdjęcia ptaków, zwłaszcza portrety mazurka i bogatki. U mnie najgłośniej śpiewają właśnie sikorki. Mają bardzo piękny głos.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wojtek te kaczki w locie sa niesamowite, piękne, nie mogę oczu oderwać..... choć kaczka to taki brzydszy ptak....
OdpowiedzUsuńa na wiosnę czekam....czaruj więc czaruj.....
serdeczności
http://leptir-visanna6.blogspot.com/
kurna a może to gęsi ????
OdpowiedzUsuńGęsi :) A dokładniej: akurat wszystkie gęsi w locie to gęsi białoczelne - występujące u nas tylko na przelotach. Właśnie zaczynają się jak ja to mówię "tabuny" zlatywać. Z dwóch kilometrów je słyszę, a tuziny ogromnych kluczy (50-100 sztuk) przelatujących na wysokości 15-20 metrów są po prostu nie do opisania. Pozdrawiam.
UsuńSuper zdjęcia:) Ja też już kończę dokarmianie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia;) Pozdrawiam www.rzemlik.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Chociaż przewrotnie powiem przez te wszystkie lata jeszcze nie usłyszałem najwyższego komplementu dla fotografii przyrodnicze (jakiej nie powiem) ;) Pozdrawiam.
UsuńIle masz lat? Możesz powiedzieć tak około:)
Usuń25 :)
UsuńA ja 16;) Fajnie piszesz blog, a zdjęcia są genialne:)
Usuńwer solche Bilder in die Knipse bekommt vor dem ziehe ich den Hut
OdpowiedzUsuńTraumhaft
LG vom katerchen
OdpowiedzUsuńTo był chyba najkrótszy sezon jaki pamiętam :)
Fajne zdjęcia Żurków, dziś ich tylko słyszałem ale jutro mam nadzieję je zobaczyć :)
Pozdrawiam
Określenie "żurki" już wryło mi się w pamięć - fajne określenie ;)
UsuńZdjęcia są po prostu fantastyczne :) uchwyciłeś świetne momenty :)
OdpowiedzUsuń____
koszulka dla gołębiarza