Zawsze z dużą niechęcią daje
ujęcia bardzo dobre i wybitne. Bo fotografia przyrodnicza z podchodu (jaką
najczęściej uskuteczniam) albo pół-stacjonarna (dwie siatki na plecach, budowa
czatowni z czego się da na znaleźć) opiera się w większej części na szczęściu
niż klasyczna czatownia. Dlatego nie mogę zakładać, że jakość zdjęć nie spadnie
drastycznie – a warto mieć chociaż jednego asa w rękawie.
Cała sztuka polega na tym, żeby tam gdzie się da, losowość wyeliminować.
Cała sztuka polega na tym, żeby tam gdzie się da, losowość wyeliminować.
Skupienie się na ruchomym
fotografowaniu i z tego powodu na wysokiej wykrywalności pchnęło mnie w kierunku
nauki skradania i prób zrozumienia behawioru, biologii, ekologii (jako działu
nauki) i tropienia zwierząt aby wykorzystać każdą ich słabość, oraz przewidzieć
każdy ich ruch. Trzeba wiedzieć gdzie szukać, a przede wszystkim ROZUMIEĆ na co się
patrzy.
Wielką inspiracją są rozmaite
techniki łowieckie z całej Europy (co kraj to obyczaj, wiele bardzo skutecznych
i diametralnie różnych). Pokazują one relacje bodziec-reakcja, dzięki czemu
lepiej rozumie się, jak funkcjonują zmysły zwierząt. Ogromna większość ludzi zakłada,
że jeżeli coś ma oczy, to widzi tak jak my. Kiedy ma uszy, to że słyszy tak jak
my. Nic bardziej mylnego. Nie zawaham się powiedzieć, że nawet tak częste
zwierze jak sarna żyje w zupełnie innym świecie niż ludzie. Kiedy poznamy „równowagę
zmysłów” (to znaczy jak ich zmysły odbierają otoczenie), zaczynamy rozumieć ich
zachowanie, łatwiej przewidujemy reakcje, przez co możemy być niewidzialnym na tyle długo (nawet jeśli
to kilka sekund), żeby dało się zrobić zdjęcie… albo nie zostać wykrytym w
ogóle.
I to chyba lubię bardziej, niż
samą fotografię. Każde spotkanie jest inne, wymaga wiedzy, sprawności i szybkiego
podejmowania decyzji. Każde spotkanie to wyzwanie, a zdjęcia są tylko
potwierdzeniem ich podejmowania.
Pozdrawiam.
Świetne foto koziołka.U nas pochowane po krzakach,trzcinach,na pola mało wychodzą bo wszędzie pryskają a w lasach wycinka trwa w najlepsze:(
OdpowiedzUsuńŚwietny post i cudowne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń