EDIT: Pomyłka - w ten sposób pióra obiera nie jastrząb, a krogulec. I to prawdopodobnie jego robota.
Ważnym elementem obserwacji fauny jest nie tylko obserwowanie samych zwierząt, ale również śladów ich działalności. Dosyć młody, rzadko odwiedzany i gęsty las jaki posiadam jest idealną ostoją dla różnych zwierząt. Jednym z ciekawszych znalezisk są miejsca, w których jastrząb wstępnie oczyszcza swoją zdobycz.
Szczególnie często takie stosy pojawiają się wczesną wiosną, nawet nawet dwa razy na tydzień.
Rzeczą ciekawą dla mnie jest fakt, że NIGDY nie znalazłem żadnej krwi. Zatem tylko miom domysłem jest, że po tej operacji oskubanego ptaka już jako gotowy produkt jastrząb zanosi do gniazda. Widać nie tylko ludzie dbają o porządek u siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz